Zaloguj

Szybkie linki:

Zaloguj
Odpowiedzialne innowacje

Odpowiedzialne innowacje

Jakie są główne przyczyny tak dużego zainteresowania firmy logistycznej rozwiązaniami innowacyjnymi?

Otaczające nas środowisko, warunki makroekonomiczne, w których na co dzień funkcjonujemy, powodują, że sięgamy po innowacyjne rozwiązania. Wszyscy uczestnicy rynku dążą do maksymalizacji zysku, dodatkowo kluczowym czynnikiem staje się zrównoważony rozwój. Dlatego naturalnym wyborem są dla nas też innowacje. Nasz core business oparty jest na sprzedaży, a marżowość jest niska. Oferujemy powierzchnię, kubaturę, czas pracy ludzkiej, optymalizację tras przejazdu i przestrzeń załadunkową. Działamy głównie w formule B2B, współpracując zarówno z sieciami handlowymi, jak i producentami. Rozwiązania innowacyjne pozwalają nam zaoferować klientom niższą cenę i jednocześnie zapewniają osiągnięcie zysku. Mamy pod tym względem duże doświadczenie i wiemy, jak to działa.


W jakich obszarach procesu logistycznego wprowadzenie rozwiązań innowacyjnych może być najbardziej korzystne dla takiej firmy jak Wasza?

Widzimy poważne wyzwania w obszarze kapitału pracowniczego. Są to ujemny przyrost demograficzny oraz narastające zjawisko migracji zarobkowej. Zauważamy również znaczący wzrost kosztów pracy oraz niższą motywację do podjęcia zatrudnienia, co szczególnie mocno dotyczy młodego pokolenia, tzw. millenialsów i zetek. Wiele takich osób, kończąc szkołę, ma już zupełnie inne podejście do pracy niż ich rodzice kilka lat temu. Europa Środkowa i Wschodnia, jak wiadomo, jest największym źródłem kierowców. Zdecydowana większość osób wykonujących ten zawód pochodzi z Polski. Aktualnie tę grupę zasilają również pracownicy z Ukrainy i Białorusi. Kiedyś było to zajęcie bardzo popularne. Od pewnego czasu kierowców jednak ubywa, w ubiegłym roku ich liczba zmniejszyła się o 20 tys. Młodzi ludzie nie chcą już tak pracować, wybierają inne zawody. Swego czasu młodzi mężczyźni prawo jazdy najczęściej robili w wojsku. Obecnie koszt kursu zawodowego z pozwoleniem psychotechnicznym, badaniami etc. wynosi nawet kilkanaście tys. złotych. Poza tym uzyskanie takiego dokumentu zajmuje sporo czasu. Dlatego kierowców nie przybywa. Można, co prawda, stosować alternatywne środki transportu, takie jak połączenia intermodalne wykorzystujące kolej, ale tego rodzaju transport wymaga dłuższego czasu: najpierw trzeba dojechać pociągiem do wskazanego regionu, 

na przykład województwa, a następnie ciężarówką rozwieźć towar do poszczególnych, już bardziej szczegółowych lokacji. Wykorzystanie aut autonomicznych jest, więc, zdecydowanie przyszłościowe i innowacyjne, pomogłoby branży logistycznej rozwiązać problem transportu. To, rzecz jasna, nie jedyny obszar, w którym rozwiązania innowacyjne mogłyby poprawić sytuację. Na pewno jednak obiecujący.


FM Logistic ma spore doświadczenie we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań. Jakie największe trudności wiążą się z takim procesem w firmie logistycznej? Co Wam najbardziej przeszkadza?

To prawda, sprawdzamy się w obszarze innowacji. Wykorzystujemy szanse rozwoju, jakie mogą przynieść. Jednocześnie stale podejmujemy wiele wyzwań natury niezależnej. Wykorzystanie Big Data, nowych technologii informatycznych czy botów to modne zagadnienia, na które każdy powinien zareagować. Jednak nasze globalne doświadczenie zdobywane od 1967 roku pokazuje, że branża logistyczna jest nieprzewidywalna. Kierunek jej rozwoju w dużej mierze zależy od konsumentów, których zachowania i preferencje zmieniają się szybko i trudno je przewidzieć. Dlatego, pogłębiając temat innowacji, jednocześnie inwestujemy w zasoby ludzkie. Automatyzujemy procesy powtarzalne, ale w wielu konkretnych zadaniach czy sytuacjach liczy się elastyczność reakcji, której maszyny dzisiaj nie oferują. Jest jednak bardzo wiele obszarów, w których z powodzeniem możemy stosować nowe rozwiązania technologiczne. To na przykład analiza danych, algorytmów informatycznych pozwalających przewidzieć przyszłe zachowania konsumentów. Już w niedalekiej przyszłości będą one bardzo przydatne nie tylko w branży logistycznej. Robotyzacja w ogóle jest dużym wyzwaniem. W każdym przedsiębiorstwie, co jasne, istotny jest rachunek ekonomiczny. Polska jest już uważana za kraj dobrze rozwinięty, natomiast koszty pracy wciąż są tu stosunkowo niskie. Oznacza to, że jesteśmy atrakcyjnym rynkiem, jeśli chodzi o zasoby ludzkie i koszt ich pozyskania, dzięki czemu automatyzacja postrzegana jest właśnie jako innowacja, a nie ekonomiczna konieczność. W obecnych warunkach ekonomiczny zwrot z takiej inwestycji jest niewspółmierny do kosztów. Na tym etapie proces logistyczny w całości sterowany zza pulpitu zdaje się być po prostu zbyteczny.


W transporcie drogowym, którym zajmuje się FM Logistic, kluczową rolę pełnią ciągniki samochodowe. Jakie są szanse na wykorzystanie autonomicznych pojazdów w tym zakresie?

To wciąż bardzo kontrowersyjny temat. Rozwój aut autonomicznych nie zależy od naszej branży, tylko inwencji i możliwości producentów. Chodzi o to, aby takie pojazdy, po pierwsze, miały odpowiednie parametry, jak na przykład zasięg na jednym ładowaniu, pozwalające przedsiębiorstwu logistycznemu na ich opłacalną eksploatację. Ale nie mniej istotna jest kwestia dostosowań legislacyjnych. To ogromne wyzwanie, ponieważ mówimy właściwie o zaprojektowaniu zupełnie nowych obszarów, np. w zakresie odpowiedzialności i ubezpieczeń. Mówiąc o pojazdach autonomicznych, mamy do czynienia z sytuacjami, których dotychczasowa kodyfikacja w ogóle nie bierze pod uwagę. Takie samochody można już wykorzystywać na obszarach zamkniętych, terenach w stu procentach kontrolowanych przez użytkownika, jak na przykład lotniska, zajezdnie czy parkingi. Kierowca wjeżdża za bramę, a dalej pojazd sam może już manewrować, tankować, by wreszcie zająć zaprogramowaną wcześniej pozycję. Dobrym przykładem wykorzystania autonomicznych pojazdów są obecnie wózki magazynowe do transportu poziomego, pionowego czy wysokiego składowania. Oczywiście konieczne jest wyznaczenie w magazynie obszaru, gdzie obecność człowieka będzie ograniczona czy wręcz zakazana. Zupełnie inaczej wygląda wykorzystanie takich wózków w obecności człowieka, na przykład w trakcie akcji promocyjnych czy pracy, jak w przypadku usług copackingowych. Automatyczny wózek rozpozna człowieka, ominie i może wykonywać bardzo prozaiczne czynności: roznosić napoje czy wywozić śmieci, co ułatwia pracę ludziom. Jednak robot nie zastąpi ich komunikacji, wyuczonych działań etc. Systemy, które są już dostępne, mogą również wspierać bezpieczeństwo pracy. Gdy kokpit zarejestruje brak reakcji kierowcy, potrafi autonomicznie zaparkować na poboczu i wezwać pomoc. Jednak warunkiem dla powszechnego wykorzystania takich systemów jest legislacja, czyli kodyfikacja wszystkich zachowań związanych z emocjami, dokonywaniem trudnych wyborów i odpowiedzialnością za nie. Dlatego sądzę, że rozwój autonomicznych pojazdów będzie przebiegał szybko, ale raczej nie na zasadzie rewolucji, tylko małych kroków.


Jakie są główne ograniczenia związane z powszechnym wykorzystaniem autonomicznych pojazdów w przedsiębiorstwach logistycznych?

Ograniczeniem może się okazać zaprogramowanie zachowań etycznych. Zdarzają się sytuacje, gdy wiadomo, że za moment dojdzie do tragicznego w skutkach wypadku. W najbardziej drastycznym przypadku wybór dotyczy ludzkiego życia. Wydaje się, że wartościowanie tego jest wręcz sprzeczne z prawami człowieka. Z legislacyjnego punktu widzenia rozstrzygnięcia wymaga dylemat, kto za taki wypadek jest odpowiedzialny: producent czy właściciel pojazdu autonomicznego. Ponadto wyzwaniem pozostaje sposób rozwiązania tych problemów. Pomijając kwestie technologiczne, sposób oceny tej samej sytuacji będzie różnił się w zależności od szerokości geograficznej. Inna jest wrażliwość etyczna w Azji, na Wschodzie czy w Stanach Zjednoczonych i Europie.


W jakim zakresie wykorzystujecie Big Data w swojej działalności transportowej czy magazynowej?

Logistyka jest branżą wykorzystującą wiele różnego rodzaju danych i informacji. Weźmy choćby te dotyczące całego przepływu towarowego czy liczby palet znajdujących się w magazynie, kartonów, ich rodzajów, czasu, po jakim opuszczają powierzchnię, do kogo trafiają, w jakiej konfiguracji, czy trzeba przed wysyłką je kompletować etc. Ważne jest także, z którego miejsca w magazynie są pobierane, oraz ile czasu zajmuje dowiezienie towaru do doku załadunkowego. Duże zbiory takich informacji wykorzystujemy już dzisiaj w szerokim zakresie do usprawnienia poszczególnych procesów. Ale magazynem trzeba zarządzać w sposób dynamiczny i jak najmniej pracochłonny. Im mniej czasu zajmuje wykonanie danej czynności, tym stajemy się bardziej konkurencyjni. Tutaj, zdecydowanie, poszukujemy usprawnień, wykorzystując odpowiednie systemy informatyczne. Konieczna jest także optymalizacja współpracy z działem sprzedaży. Obecnie poziom przyszłych zamówień prognozujemy głównie na podstawie pozyskiwanych od klientów danych historycznych. Korelacja Big Data z większą dokładnością prognoz, bardziej wydajnym modelem magazynowym, może spowodować, że będzie to proces bardziej płynny i optymalny kosztowo, co przekłada się na korzyści zarówno dla klienta, jak i dla nas. Coraz więcej zakupów odbywa się przez Internet, a czas ma kluczowe znaczenie w tej branży. Zakupy można zrobić praktycznie z każdego miejsca na Ziemi, nawet teraz możemy wyjąć telefon i zamówić w Chinach dyktafon. Potrzebujemy go tu i teraz, dlatego zamówienie otrzyma podmiot, który dostarczy je najszybciej. Czas reakcji potrzebny na dowiezienie towaru do odbiorcy finalnego jest, więc, kluczowy. Trzeba przy tym zrobić to jak najtaniej, bo konsumenci kupują również ceną. Jeden producent dyktafonów będzie w stanie dostarczyć produkt w dwa dni, a inny – w ciągu dwóch godzin – i tego wybierze klient, który potrzebuje zakupu natychmiast. To optymalizacja zarządzania magazynem pozwala nam skrócić ten czas. Obecnie skompletowanie zamówienia trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Dzięki dalszemu rozwojowi automatyzacji będziemy mogli robić to jeszcze szybciej.


Dlaczego zależy Wam na ekologii? Chodzi tylko o profity wizerunkowe, czy też ma to szerszy wymiar ekonomiczny?

Ekologia, troska o planetę i zrównoważony rozwój to dzisiaj kluczowe tematy globalne. W wielu gospodarkach przekłada się to na bardzo konkretne uwarunkowania, do których FM Logistic potrafi się dostosować. Na przykład w historycznej części Rzymu, do której ciężarówką spalinową nie można obecnie wjechać, jest bardzo dużo małych sklepików z pamiątkami czy lokali gastronomicznych, które wciąż chcemy obsługiwać. Cztery lata temu wdrożyliśmy, więc, City Login, rozwiązanie oparte o samochody ekologiczne, bardzo dobrze przyjęte przez samorząd lokalny Wiecznego Miasta. Usługę testowaliśmy od 2014 roku. Dostawy nowymi pojazdami w pierwszym etapie były realizowane tylko w obrębie ścisłego, historycznego centrum Rzymu. Dzisiaj nasze samochody o maksymalnej pojemności 20 m3 docierają do około pięciu tys. punktów sprzedaży w stolicy Włoch. Dzięki temu udało nam się ograniczyć zużycie energii o około 20 proc. przy jednoczesnym znacznym obniżeniu emisji dwutlenku węgla. W podobny sposób działamy również w Madrycie, Paryżu, Pradze, a teraz również w Warszawie. W Europie z naszą nową usługą jesteśmy wszędzie, gdzie wymaga tego legislacja. Możemy tam zorganizować dostawę w sposób absolutnie ekologiczny. Tego rodzaju podejście wynika również z naszej odpowiedzialności społecznej i biznesowej (CSR). FM Logistic jest wielkim organizmem, ale to nadal firma rodzinna. Właściciele motywują nas do tego, aby wdrażać rozwiązania z myślą o przyszłych pokoleniach. Dają nam one także przewagę konkurencyjną, bo dzięki nim dzisiaj możemy dojechać tam, gdzie innym już to się nie uda. W ubiegłym roku testowaliśmy w Polsce auto elektryczne. Teraz wspólnie z naszym klientem pracujemy nad wdrożeniem pojazdu hybrydowego. Odpowiedzialność za środowisko naturalne i zasady zrównoważonego rozwoju to dla FM Logistic integralny aspekt prowadzenia biznesu.

0 Komentarze
Dodaj komentarz
Pokaż szczegóły
- +
Wyprzedane